Twój Strażnik wagi

poniedziałek, 15 września 2014

Zwow 25,26 i 27

Wczorajszy zwow 27 zwalił mnie z nóg... po przedwczorajszym bieganiu to nie był dobry wybór... drżą mi nogi jeszcze nawet teraz chwilami.

Zwow 27 jest prosty, nawet w miarę spokojny... no właśnie ale... ale nie po biegu (po przerwie w bieganiu od maja... ) Przesadziłam. Miałam zapodać coś na brzuch... a nogom dać spokój.
No cóż. Bywa.



Zwow 26




Zwow 25



Zwow 25 i 26 do opisania na później. Przećwiczyłam ale nie zanotowałam na bieżąco.... więc muszę powtórzyć i uzupełnić.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz