Twój Strażnik wagi

piątek, 22 marca 2013

Szalenie ciężko mi się chudnie... w zasadzie gdyby nie ograniczenie jedzenia to ćwiczenia by nic nie dały... po prostu za dużo fetu i najpierw trzeba się go pozbyć.

Jutro kolejne ważenie.
Do oficjalnego mierzenia pozostał tydzień i 2 dni.

Mierzenie planuję na ostatniego każdego miesiąca. Ważenie co tydzień w sobotę.
Po drodze święta.

Oprócz nowej figury mam zamiar zyskać jeszcze przynajmniej 2 rzeczy:

- zdrowie;
- zapomniałam :D

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz